Głęboka studzienkaaa, głęboko wkopanaaa
Czy ktokolwiek, kto buduje nowy dom, ma wodomierze w innym pomieszczeniu niż godpodarcze, dajmy na to... w łazience? anyone?!
Bo my- dziwolągi jak się patrzy -mamy właśnie w łazience (jedynej)... To znaczy mieli(by)śmy, dopóki nie rozwiązaliśmy problemu o takim czymś:
Projektant od sieci wod. uparcie twierdził, że przyłącze wody nie może biec pod utwardzonymi powierzchniami. A biegłoby, gdyby miało dobiec do np. kotłowni- wymarzonego miejsca na osprzęt wodomierzowy. Toteż zaprojektował nam wejście przyłącza w łazience. Jedynej łazience jaką mamy. Pal licho, myślę sobie, da się geberit, przedłuży zabudowę, jakąs finezyjną rewizję dorobi, będzie git.
Ekipa zamontowała, wodociągi przyklepały ustnie i przyjechali Inwestorzy na audiencję.
Oczom ich ukazał się twór z rur, zajmujący z zaworami i innymi gadżetami ponad 70 cm szerokości, co na ścianie o długości 2,50 miało dośc spore znaczenie. Twór na wysokości 60 cm, na takiej na jakiej kończy się wanna, która miała stać w bliskim sąsiedztwie. Tak zwana LIPA.
I teraz tak:
przenieść za stelaż, żeby zabudować te siedemdziesiątcholernychcentymetrów zgodnie z koncepcją obmyślaną od dwóch miesięcy- nie można- wodociągi zapowiedziały, że nie odbiorą.
Przenieść do góry, żeby chociaż ustrojstwo było wyżej niż wanna- nie można, nie odbiorą, musi być lita rura, bez złączek.
Przenieść chałupą te rury do kotłowni, na własną odpowiedzialność, na jakieś oświadczenia- nie można, nie odbiorą.
Jedyna opcja to olać temat i kombinowac jak pięknie wkomponować twora w ścianę lub zrobić studnię wodomierzową. Bagatela.
Oczywiście projektant od sieci wod. zapowiedział, że zrobi nam nowy projekt, z uwzgl. studni... za tyle, za ile robił projekt pierwotny. Spadówa!
Jednocześnie rzeczowy pan z wodociągów podpowiedział, że wystarczy jeśli SAMI wrysujemy studzienkę na rysunku z projektu, dołączymy odpowiedni opis i specyfikację.
I tak to właśnie przypałętał się kolejny niespodziewany wydatek. A lokalne sklepy sanitarne dysponują jednym modelem studni, bo wodociągi honorują konkretne rozwiązania.
Tu twór już po uszczupleniu, czyli rura z zaworem- reszta szajsu przeniesiona finalnie do studni.
...Oby niedługo popłynęła tą piekną rurką woda...
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Jednym z lepszych naszych pomysłów było zakupienie odkurzacza przemysłowego.
Używka z olx - Karcher jakiśtam- ale śmiga jak szalony, wciąga wsio- bardzo przydatna rzecz :)