Puzzle (pucle) dla dorosłych
Tylko dla hobbystów.
Od tygodnia codziennie po pracy mozolnie dłubiemy w styropianie, wszędzie te diabelne "śniegowe" kulki, warstwy trzy: 5, 10, 5 cm. I niby metrów niewiele, ale robótka upierdliwa.
W tygodniu umówiony pomiar drzwi zewn. Wybraliśmy drewniane firmy Barański.
Oczekujemy też na montaż bramy garażowej, zbieramy wyceny na montaż elewacji.
Oczyszczalnia nadal nie wybrana, guzdrzemy się z tym tematem jak muchy- Bóg jeden wie- w czym.
Acha, a propos much- w chacie inwazja mrówek. I miało być humanitarnie- ocet na przepłoszenie, skończyło się jednak na proszku z permetryną (Matko Naturo, wybacz...). Walka jednak nie jest łatwa, bo mrówki pokochały nasz dom miłością wielką, tfu tfu, bo wciąz jakieś powracają.
Z użyciem taśmy dylatacyjnej- planujemy anhydryt.
Robota skończona, czas na wylegiwanki.
Zatrudnianie nieletnich- całkiem efektywne ;)