Ocieplenie w rozkwicie
Epopeja pt. Ocieplenie w rozkwicie.
Jest nadzieja na pozytywne zakończenie. Odpukać w niemalowane. I jeszcze splunąć za siebie raz.
W telegraficznym skrócie:
Pierwsza super-ekipa z polecenia rozpłynęła się w mroku obietnic i przesuwanych terminów, w końcu jednak przyznała się, że do prac nie przystąpi RACZEJ.
Druga- Obsuwa Kompany jak wyżej, choć miało być tak pięknie. I fanfary miały być.
Ale do trzech razy sztuka, niech sczeznę!
Z obecnymi jest umowa. I choć prace miały być już zakończone wg umowy, to niech sobie chłopaki robią, byleby zrobili zgodnie ze sztuką. Oby budowlaną.
Wątpów trochę jest, ale ogólnie dajemy radę. Styro szary 15 cm; 0,032.
Acha. Żeby było śmiesznie, to odpadło w międzyczasie kilka elementów domowej układanki. Jak wisiało, tak wzięło... i odpadło. Związku przyczynowo skutkowego dopatrywaliśmy się w :
1. pechu
2. lipnej robocie
3. nagrzanym styro + lipnej robocie
4. pechu
Ale:
Do dyspozycji elewacyjnych są dwa kleje Kreisel. 210 i 220. Razu pewnego pomylili worki. I choć zarówno klejem 210, jak i 220 można przyklejać płyty styropianu, to ten 220 dedykowany jest (chyba) głównie do zaciągania z siatką. I te styropianki, które odpadły były na ileśdziesiąt procent przyklejone właśnie 220. Elewacyjni zarzekali się, że robili jak zwykle i że zwykle oznacza dobrze, a wiadomo, że kiedy budowlaniec robi JAK ZWYKLE to na miliard procent w jego mniemaniu robi jedynie słuszną metodą..
Zrobił więc Mąż eksperyment. Może nie super dokładne badanie, ale cel osiągnięty, bo:
Posmarował dwa kawałki styropianu dwoma rodzajami kleju. Odłożył do wyschnięcia. Styropian 220 odpadł sam.
Próbę powtórzył. Efekt ten sam.
Z tymi kawałami styro pojechaliśmy do hurtowni. I tu, dzięka Niebiosom, że lokalnie towar na elewację był zamawiany, a nie jak często w naszym przypadku- via Internet, bo w ciągu kilku dni całą partię Kreisla 220 nam wymieniono na nową.
I wg zeznań sprzedawców podobną sytuację w ostatnim czasie mieli z tym drugim rodzajem kleju.
Na elewacji zawita tynk gotowy, Si-SI chyba, kolor jakiś białawy. I już wiem, że będzie to zakup bolący. Bolący moją kieszeń, tudzież konto ;)
Oprócz tynku planujemy też klinkier szkliwiony, maszynowy. Dobre ceny i szybka wysyłka na Mikulska.pl. Z powodów ekonomicznych wzięliśmy zwykły brąz z Cerrad.
Na marginesie: zawsze mnie zastanawia podejście handlujących. W mieście średniej wielkości w kilku hurtowniach budowlanych nie mieliśmy możliwości zakupu jednej płytki na wzór. Interesował nas Paradyż z kolekcji Semir. Ale płytka na tyle dziwna (trochę brokatu i cieniowania), że chciałam sobie kontemplować „Brać czy nie brać” przy chałupie. Ale nie, o pani, nie kupisz, pani, nigdzie tego cacka. Ani skrawka nawet nie dadzą. Skontaktowałam się z producentem, a tam odpowiedziano mi, że mogę zakupić od nich jedną płytkę, ale nie elewacyjną, tylko cokołową ..Wkurzyło mnie to, więc obraziłam się na Paradyż.
Tymczasem np. CRH klinkier wysyła za darmo kurierem w ciągu 3 dni roboczych do 6 sztuk dowolnych próbek. Polecam. U nas CRH akurat odpadł z racji ceny, ale darmowe próbki w ich wydaniu to fakt.
A w środku na tę chwilę finiszujemy z łazienką. Na fotkach kafelki w akcji, ale fotki takie sobie.
I trwa walka: silikon vs JA. Walka jest nierówna, zalewa mnie krew. Precyzyjna robota nie jest dla mnie. (Ostatnio sąsiedztwo plus rodzony mąż zawzięli się, by przekonać mnie, że sadzenie krzaków bez użycia sznurka jest co najmniej nierozsądne, że niby nierówno. No ludzie złoci, krzaki pod linijkę sadzić?! ;) )
Ponadto stwierdziłam też, że powoli staję się maniaczką paczłorkowych płytek :)
A do tego FEST, jak to się kiedyś mawiało, turkus:) I wreszcie zawiśnie WuCet i żegnaj kibelku turystyczny
(który ostatnio ratuje w potrzebie okoliczne dzieci odwiedzające córkę.
PŁOCIE, przybywaj! MANNO Z NIEBA, leć!!!)
-----------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy wpis dedykuję mojej Teściowej, która to wiernie śledzi nasze postępy i zawsze wspiera dobrym słowem :) Kolejny będzie dla Teścia, bo może poczynimy jakieś postępy "wspólnie" w kierunku zamontowania pstryczków :)