Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Pokój bez klamek

Data dodania: 2017-08-02
wyślij wiadomość

Pokój bez klamek zamawiam! Jeszcze kilka miesięcy tego całego budowania i sama się w takim dobrowolnie zamknę.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Drzwi miały być zupełnie inne, biłam pianę, jak również się z myślami na temat modelu, aż wreszcie stanęło na DRE LEXA. Jakby to był jakiś ważny życiowy wybór. Ale są ładne. I białe, więc pewnie mega niepraktyczne. Ale jestem mistrzem niepraktycznych wyborów, więc co tam.

Na wszystko czasu mało, a i urlopu by się chciało i to takiego prawdziwego, z górską wędrówką, a nie pod znakiem wałka i szpachli.

W czynie społecznym w ramach osiedlowej integracji z sąsiadami, wczora z wieczora, rozwoziliśmy po wspólnej drodze jakieś żużlowe odpady. Zobaczymy po pierwszych dłuższych opadach jak to zda egzamin. Póki co, co by nie wrzucić na tę dróżkę, to zostaję łyknięte przez pazerną Panią Glebę Gliniastą.

A w temacie gliny: mamy plan odsączać takimi rzygaczami przelewowymi wodę od domu na jakieś 3 metry z każdej rynny. Na końcu tego czegoś nasadzę rośliny, które ukochają nasz pomysł i będą same rosły, bez niczyjej ingerencji ;P Plan jest świetny i optymistyczny :)

O takimi rzygaczami:

blog budowlany - mojabudowa.pl

http://www.kamaonline.pl

Ostatnio fajnie widać jak zachowuje się glina po opadach deszczu, bo wykopany mamy pod te rzygacze dół na jakieś 1,2 m głębokości i 70 cm średnicy, i w dole tym od dwóch tygodni stoi woda, absolutnie nie wsiąkając nigdzie. Podczas upałów wierzchnia warstwa ziemi, na całej działce, wygląda jak skamielina i nawet jeśli ostro popada to momentalnie wraca do swojego wyglądu pierwotnego. Ale jest trawa! Jest więc gdzie wytrzeć gliniastego buta. 

A wiadra tynku mozaikowego służą do dociskania listew mdf, bo my - ludzie o wyłącznie dwóch rękach, nie mamy kiedy tego ustrojstwa na cokole wymazać:

blog budowlany - mojabudowa.pl

(A gnojki od elewacji na poprawki jadą od miesiąca. I bądź tu człeku uczciwym...)

Przeprowadzka?

Data dodania: 2017-07-24
wyślij wiadomość

Dzieciństwo na podwórku otoczonym starymi kamienicami w latach 90tych upływało od znakiem budowania szałasów w krzakach ze wszystkiego co znajdowało się pod śmietnikami lub wznoszenia namiotów z koców przewieszanych przez linki do bielizny obciążonych tzw. cegłówkami. I to jedno z najfajniejszych wspomnień z tamtego okresu.

Wyprowadzając siebie i Pierworodną na osiedle otoczone polami (oby jak najdłużej to były pola) chcąc- nie chcąc pozbawiłam ją  możliwości kreatywnego wznoszenia budowli (przynajmniej śmietnikowych). Spełniając więc poniekąd swoje marzenie o domku na drzewie (drzew doczekamy się najpewniej za lat 10) sprowadziliśmy na działkę, która ma aspiracje do stania się przydomowym ogródkiem, taki oto dom w stanie deweloperskim:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Część z nas może więc się przeprowadzać :)

Tymczasem w środku trwają wykończeniowe boje. I to dla cierpliwych, gdyż iż dysponujemy taką pianką pod panele:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dziadostwo jest kruche, łamliwe, do tego w rolce, a producent zaleca zrobić dylatacje pomiędzy kawałkami tego czegoś równą DWA MILIMETRY, o, klękajcie narody...

Fantastiko i pełną pasji czynnością było wspólne z Małżonkiem poziomowanie ościeżnicy. Kliny i rozpieraki widać w tle. Robota tylko dla ludzi o mocnych nerwach. I mocnych głowach. Ale nie w alkoholowym tego zwrotu znaczeniu, tylko dlatego, że dechy nie raz spadły na tzw. dyńkę. Choć w sumie i napić się miałam chęć. Albo upić. Na umór.
Pierwsza para drzwi, a więc pierwsze koty za płoty...I nawet się zamykają. Brniemy dalej. A Małżonek to zabrnął nawet duuużo dalej, bo przewiercił na wylot wielkie wkręty w tę ościeżnicę tak, że gdyby nie lateksowa farba to odłupałaby się dziesięciocentymetrowa połać ściany razem z tynkiem. Super, że padło akurat na pokój Pierworodnej naszpikowany naklejkami, które mogą ukryć to i owo.

Z innych radosnych wieści to mamy takie jarzeniówki, a w zasadzie oczka, w podbitce.

blog budowlany - mojabudowa.pl

 Jest nastrojowo. Do tego cykające świerszcze i można rozbijać namiot pod domem :D 





Żubr a może żubrówka?

Data dodania: 2017-02-04
wyślij wiadomość

(Nabazgrałam wcześniej długawy wpis i połowa się nie ukazała, co u licha?)

Porównując tempo pracy podczas budowy murów przez naszych pierwszych majstrów z naszymi wypocinami na finiszu to nasuwa się wniosek, że powinniśmy zdecydowanie dodać sobie jakiegoś powera lub sami się nawzajem poganiać batem. Majstry napędzali się żubrem i / lub żubrówką czasem, o czym świadczyły pozostałości znajdowane pośród hektarów. My napędzamy się motywującymi małżeńskimi gadkami- szmatkami, ale ogrom wyborów i tematów, które musimy podjąć jako laicy przy wykończeniówce jest zatrważający. No i trwająca od dwóch tygodni walka z przeziębienio- grypą najmłodszej (i bardzo pomocnej) osóbki oderwała mnie na dobre od wykańczania tego majdanu.

Nic to, byle do przodu, choć pomału.

Położyłam na ścianie taki staroć pozyskany z okolicznych poniemieckich budynków (jedyne 50 złociszy za m kw.):

blog budowlany - mojabudowa.pl

Starocia jeszcze mi zostało, ale czort wie gdzie to jeszcze zamieścić.

Obecnie upycham między cegiełki fugę, której to już zdążyło mi zabraknąć, bo co nieco źle wyliczyłam. Ale na tę chwilę zapasy ściągnięte na plac budowy i jak grypko opuści me dziecię to ruszam dalej z tematem.

Obok cegiełki ustawimy koźlę. Póki co przetrzymujemy ją w kanciapie przeznaczonej na spiżarnię/ schowek. Warunki ma fatalne, bo podłogówki tam nie położylim.  Maleństwo takie (mini dom, mini koza), Invicta Remilly:

blog budowlany - mojabudowa.pl


Zdjęcie ze strony producenta.

Na ułożenie cierpliwie czekają panele zupełnie nieznanego nam do tej pory niemieckiego producenta JOKA. Zakupione w małym, acz profesjonalnym sklepiku z mazurskiej miejscowości. Ponoć dobra jakość ple ple ple, zaś kolor to dąb szampański :)

blog budowlany - mojabudowa.pl


Ściany w niemal całym domku maźniemy dość nudnym kolorem o wiele znaczącej nazwie Rozmowa przyjaciół.

Puszki farby zakupione przez All*** dotarły w takim stanie, fatalnie zabezpieczone:

blog budowlany - mojabudowa.pl


Sklep na reklamację na razie nie odpowiedział, choć wylała się niemal cała pucha, a reszta jest lekko kontuzjowana.

Oszczędność zakupu w porównaniu z lokalnymi sklepami i hipermarketem na O. jest powalająca. Jeśli jeszcze oddadzą mi całą pełnowartościową puszkę, to będzie git :P

Na tapecie mamy tak zwane rozkminki nad:

? kanałami wentylacyjnymi w kotłowni i kuchni- zetki/ napowietrzaki, jakie kratki; to działka mężusia- powstał nawet przepiękny projekt tegoż w programie typu Cad; ja ograniczam się do wyboru kratek od strony wizualnej- czy wysadzana kryształkami Svarovskiego czy platynowe może?

? sufitem podwieszanym w kuchni i oświetleniem w nim- Ledy/spoty/oczka halogenowe; czy na 12 V czy na 230V, jaka wysokość obniżenia sufitu żeby nie wyglądało głupawo biorąc pod uwagę niewielką odległość od nadproża okna do stropu i jaka szerokość; jaki rozstaw oczek; i tu również powstał piękny projekt, oby realizacja poszła projektantowi równie gładko;

? wyposażeniem jedynej łazienki- wanna w obudowie plastik- fantastik/ zabudowana/ na nośniku styropianowym; dlaczego nie ma pojemnych umywalek 80tek wpuszczanych w blat; jak to wszystko urzeczywistnić własnym sumptem lub przy marginalnej pomocy rodziny;

? drzwiami- serce mówi BIAŁE, rozum mówi DRE, jeśli to połączyć to wychodzi mi okleina biały mat Dre-CELL w modelu ramiakowym Nestor lub Piano lub malowane lakierem UV płycinowe (z dopłatą za płytę wiórową otworową) w modelu Binito; w tym ostatnim ościeżnica jest droższa od skrzydła- fakt pomijalny;

? napadem na bank/ 500 plus/ manną z nieba/ złotodajną krową. Bo koza już jest.

przyjemna-nowina
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 108563
Komentarzy: 340
Obserwują: 104
On-line: 9
Wpisów: 60 Galeria zdjęć: 196
Projekt DOM PRZY PRZYJEMNEJ 5 BIS
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żuławy
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2018 sierpień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik