Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Zawód: przedstawiciel handlowy

Data dodania: 2016-06-22
wyślij wiadomość

Temat oczyszczalni to jakiś wrzód na naszych inwestorskich tyłkach.

Ale przynajmniej wyciągnęliśmy kilka ogólnych wniosków:

- przeżywszy lat trochę wciąż nie umiemy podejmować decyzji,

- wyprowadzając się (jedną nogą) z niemałego miasta na tycią wioskę możemy śmiało uznać to "miasto" za tańcząco - śpiewającą wiochę - pod względem mentalnym, rozwojowym, przemysłowym, itd.,

- bycie klientem mocno zainteresowanym- nic nie znaczy,

- glina piaszczysta jest be-be,

- a może by tak zająć się ceramiką?

--------------------------------------------------------------------

Jesteśmy świeżo po spotkaniu z trzecim, chyba ostatnim już, przedstawicielem firmy od oczyszczalni ścieków (jedynym na rejon przedstawicielem firmy na D. z ssakiem  wodnym w logo).

Gość - ziom z tego samego "miasta" co my; "wyskoczył sobie z domu" do nas ot tak, "ups, nie wziąłem papierów, laptopa, ale pani widzę wydrukowała..." (patrząc na mnie jak na kretynkę zza ciemnych okularków).

Gość w typie głupio-mądrych cwaniaczków o sprzedawanym produkcie zdawał się wiedzieć chyba tyle co my.

Na pytanie Ślubnego ile pojemności ma osadnik wstępny odpowiedziałam ja- dzięki tym stale budzącym zdziwienie wydrukom;
ile prądu "ciągnie" dmuchawa
- odpowiedziałam sobie sama;
ile kosztuje nowa automatyka - nie wiadomo, doczytamy sami;
ile automatyka "pochodzi" po okresie gwarancji- enigma;
co z domestosami i bakteriami
- a to różnie;
co z tą gliną- a to żaden problem- wykopiecie dziurę 3 x 2, nasypiecie tam kamyków czy czegoś, piachu, wstawicie studnię chłonną i będzie ok.; tylko jest lipa z tym waszym wyjściem kanalizy, w złym miejscu jest..

O produktach konkurencji pojęcie takie samo.

Ale najfajniejsze było zapalenie papieroska w trakcie "przedstawiania oferty"… a może jednak te przyklejone ciemne okularki?- no nie wiem…

A nieeeee…najfajniejsze było jednak to, kiedy to nasza mała inwestorka umyśliła wykąpać się goło i wesoło w błotnistej kałuży na środku drogi osiedlowej. I to chyba był najlepszy komentarz do całego spotkania.

Produkt wydaje się spoko. I tu jest paradoks. Bo całkiem niedawno mieliśmy przedstawiciela, który był dość kompetentny i starał się i coś sobą reprezentował, ale oferował produkt, który nie do końca zdałby u nas egzamin.  I patrząc na zależność serce-rozum znowu trzeba wybrać rozum...

Ale wciąż nie mogę pojąć jakim cudem sprzedają się w ten sposób takie sprzęty, które przecież kosztują nie mało i nie są kurde, za przeproszeniem, bułką ze spożywczaka. Podobne odczucie mieliśmy podczas zakupu dachówki. Że to się sprzedaje samo, bez żadnego wysiłku sprzedawców.

Bądź co bądź ten Gość chociaż do nas dotarł (z problemami co prawda i eskortą Ślubnego, choć zarzekał się że wie gdzie nasza wioska), w przeciwieństwie do faceta z innej firmy, który nas olał kilka miesięcy wstecz odpisując na moje zapytanie o potwierdzenie godziny spotkania „nie będę. Proszę szukać kogoś innego”.






Puzzle (pucle) dla dorosłych

Data dodania: 2016-06-05
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.plTylko dla hobbystów.

Od tygodnia codziennie po pracy mozolnie dłubiemy w styropianie, wszędzie te diabelne "śniegowe" kulki, warstwy trzy: 5, 10, 5 cm. I niby metrów niewiele, ale robótka upierdliwa.

W tygodniu umówiony pomiar drzwi zewn. Wybraliśmy drewniane firmy Barański. 

Oczekujemy też na montaż bramy garażowej, zbieramy wyceny na montaż elewacji.

Oczyszczalnia nadal nie wybrana, guzdrzemy się z tym tematem jak muchy- Bóg jeden wie- w czym.

Acha, a propos much- w chacie inwazja mrówek. I miało być humanitarnie- ocet na przepłoszenie, skończyło się jednak na proszku z permetryną (Matko Naturo, wybacz...). Walka jednak nie jest łatwa, bo mrówki pokochały nasz dom miłością wielką, tfu tfu, bo wciąz jakieś powracają.


blog budowlany - mojabudowa.pl

Z użyciem taśmy dylatacyjnej- planujemy anhydryt.blog budowlany - mojabudowa.pl

Robota skończona, czas na wylegiwanki.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zatrudnianie nieletnich- całkiem efektywne ;)

tagi
styropian

stan prawie-deweloperski

Data dodania: 2016-05-08
wyślij wiadomość

...a już są pierwsi domownicy!

Na kilka dni przed początkiem wykonywania tynków znaleźlismy w salonie ślady obcego życia:

blog budowlany - mojabudowa.pl

... a już w następnej dobie misternie uwite gniazdko.

W ciągu pięciu dni gość złożył 5 jaj. Okres lęgowy ptaków w pełni, za pasem tynkarze goniący do kolejnego pomieszczenia, stworzyliśmy więc na szybko takie lokum, m-1:

blog budowlany - mojabudowa.pl

i przenieślismy tam gniazdo (w niewielkiej odległości od miejsca pierwotnego)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Samica kopciuszka zaakceptowała budkę i nic sobie nie robiła z naszej obecności na budowie, ani nawet z obecności pracujących Tynkarzy. Kolejnego dnia przenieśliśmy budkę na zewnątrz. Pierwszy lokator naszej chałupy urzęduje tam do teraz i mam nadzieję, że z powodzeniem wyprowadzi lęg, a dla nas dobrą wróżbę na przyszłość :)


A działalność sprawnych Tynkarzy taki miała efekt:

blog budowlany - mojabudowa.pltu początkowy bajzel, sporo gadżetów 

blog budowlany - mojabudowa.pl

kolorowe wiaderkablog budowlany - mojabudowa.pl

rusztowanie w całej chałupce

blog budowlany - mojabudowa.pl

tynki gipsowe knauf diamant pod malowanie (wystarczy przeszlifować)blog budowlany - mojabudowa.pl

Po tynkach budowa to już w zasadzie DOM :)

Na tapecie mamy temat oczyszczalni przydomowej. Z powodu gliny i tego co naczytaliśmy się/nasłuchaliliśmy o poś drenażowych zdecydowani jesteśmy na biologiczną oczyszczalnię. Rozwiązań jest jednak tak wiele. (Chyba za wiele jak na nasze inwestorskie głowy) I co z odprowadzeniem oczyszczonego ścieku w słaboprzeuszczalny grunt? Dumajcie, Inwestory, dumajcie...


Głęboka studzienkaaa, głęboko wkopanaaa

Data dodania: 2016-03-19
wyślij wiadomość

Czy ktokolwiek, kto buduje nowy dom, ma wodomierze w innym pomieszczeniu niż godpodarcze, dajmy na to... w łazience? anyone?!

Bo my- dziwolągi jak się patrzy -mamy właśnie w łazience (jedynej)... To znaczy mieli(by)śmy, dopóki nie rozwiązaliśmy problemu o takim czymś:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Projektant od sieci wod. uparcie twierdził, że przyłącze wody nie może biec pod utwardzonymi powierzchniami. A biegłoby, gdyby miało dobiec do np. kotłowni- wymarzonego miejsca na osprzęt wodomierzowy. Toteż zaprojektował nam wejście przyłącza w łazience. Jedynej łazience jaką mamy. Pal licho, myślę sobie, da się geberit, przedłuży zabudowę, jakąs finezyjną rewizję dorobi, będzie git.

Ekipa zamontowała, wodociągi przyklepały ustnie  i przyjechali Inwestorzy na audiencję.

Oczom ich ukazał się twór z rur, zajmujący z zaworami i innymi gadżetami ponad 70 cm szerokości, co na ścianie o długości 2,50 miało dośc spore znaczenie. Twór na wysokości 60 cm, na takiej na jakiej kończy się wanna, która miała stać w bliskim sąsiedztwie. Tak zwana LIPA.

I teraz tak:

  • przenieść za stelaż, żeby zabudować te siedemdziesiątcholernychcentymetrów zgodnie z koncepcją obmyślaną od dwóch miesięcy- nie można- wodociągi zapowiedziały, że nie odbiorą.

  • Przenieść do góry, żeby chociaż ustrojstwo było wyżej niż wanna- nie można, nie odbiorą, musi być lita rura, bez złączek.

  • Przenieść chałupą te rury do kotłowni, na własną odpowiedzialność, na jakieś oświadczenia- nie można, nie odbiorą.

Jedyna opcja to olać temat i kombinowac jak pięknie wkomponować twora w ścianę lub zrobić studnię wodomierzową. Bagatela.

Oczywiście projektant od sieci wod. zapowiedział, że zrobi nam nowy projekt, z uwzgl. studni... za tyle, za ile robił projekt pierwotny. Spadówa!

Jednocześnie rzeczowy pan z wodociągów podpowiedział, że wystarczy jeśli SAMI wrysujemy studzienkę na rysunku z projektu, dołączymy odpowiedni opis i specyfikację.

I tak to właśnie przypałętał się kolejny niespodziewany wydatek. A lokalne sklepy sanitarne dysponują jednym modelem studni, bo wodociągi honorują konkretne rozwiązania.


Tu twór już po uszczupleniu, czyli rura z zaworem- reszta szajsu przeniesiona finalnie do studni.

blog budowlany - mojabudowa.pl


...Oby niedługo popłynęła tą piekną rurką woda...


-----------------------------------------------------------------------------------------------

Jednym z lepszych naszych pomysłów było zakupienie odkurzacza przemysłowego.

Używka z olx - Karcher jakiśtam- ale śmiga jak szalony, wciąga wsio- bardzo przydatna rzecz :)


Ślady cywilizacji

Data dodania: 2016-03-05
wyślij wiadomość

Prąd jest. Na całego. Bez otwierania skrzynki i podłączania za każdym razem przedłużacza do chałupy. 3 dni pracy elektryka, parędziesiąt metrów kabla = sporo radości kiedy już cywilizacja powoli napiera na nasze mury :)

Pozostało jeszcze pozyskać od kogoś w drodze darowizny jakieś stare radyjo-ijo i będzie na maxa domowo ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Tu nieładna sztukateria przy rozdzielni :/

blog budowlany - mojabudowa.pl


Kilka kabelków na zewnątrz

blog budowlany - mojabudowa.pl


Bohater domu - Pan Szpadel (i Gospodarz domu ;) )

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po zakończeniu i rozliczeniu instalacji wewnątrz przyszła pora na finalne podłączenie się do skrzynki kablem około 18 metrowym. Dzwoni o poranku uradowany Elektryk: " No. Położyłem kabel, podłączyłem, przysypałem ziemią i nakryłem folią. To będzie razem pińcet trzydzieści."

Z tego sam kabel 300 złociszy... SZOOOOOK



A za chwilkę, za momencik będzie też i woda. Własna woda, zdatna do picia, a nie zbiornikowa - użyczana od sąsiadów, JUPI :)


przyjemna-nowina
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 108563
Komentarzy: 340
Obserwują: 104
On-line: 9
Wpisów: 60 Galeria zdjęć: 196
Projekt DOM PRZY PRZYJEMNEJ 5 BIS
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żuławy
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2018 sierpień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67144
Liczba wpisów: 222811
Liczba komentarzy: 903598
Liczba zdjęć: 681149
Liczba osób online: 523
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy