Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

O Yeti słów kilka

Data dodania: 2016-10-28
wyślij wiadomość

W przededniach (?) halołinu niezłego psikusa (choć może bardziej niespodziankę) zrobił nam nasz budowlany Yeti, czyli Kierownik budowy najmilejszy.

Odpalam z rańca skrzynkę mailową i co widzę ?? Masz nową wiadomość, nadawca: Yeti P., temat: ekspertyza !

Krótkowzroczne oczy ze zdumienia przecieram, godzina poranna, ja śpioch, myślę- nic, tylko psikusa robi mi mój zaspany mózg!

Ni cho cho! Otóż po miesiącach oczekiwań na interwencję w sprawie błędu wykonawczego (brak wieńca skośnego na dwóch ścianach) podczas stawiania naszej stodoły doczekaliśmy się opinii konstruktora, że… w skrócie: jest OK. I że stodoła runąć nie powinna.

Oby przynajmniej przez okres spłaty kredytu…

W ostatnim czasie, po miesiącu od zgłoszenia reklamacji przez dystrybutora firmy Vetrex odwiedził nas Serwisant- przedstawiciel producenta.

Gość punktualny, wyposażony w supernarzędzia, firmowe wdzianko:

skrzydłami okien pomachał, porozkręcał co mógł i po dwóch godzinach sprawdzania okien stwierdził, że …w skrócie: jest OK. Okna nie wypadną, śmigać będą.

Oby przynajmniej przez okres gwarancji…

Można wstawiać parapety.

Ekipa od dociepleń, której nazwa może brzmieć Obsuwa Kompany, nie zapowiedziała się ze startem robót. Pewne jest, że tynku w tym roku nie zrobimy. (No to może chociaż styro i klej? nieśmiało zapytuję). Niech to dunder świśnie! (że sobie przeklnę)

Co dwa pędzle to nie jeden.

Data dodania: 2016-10-15
wyślij wiadomość

Praca ze Ślubnym, wespół w zespół, ma swoje zalety (choć czasem, podczas tańca z pięciometrową dechą -dwa kroki do przodu, trzy w bok, pojawia się wizja solidnego walnięcia Go tą dechą. Zwłaszcza jak po raz pięćdziesiąty piąty tłumaczy jaką to On ma koncepcję na kolejność nakładania warstw na deskę. Jaką tu można mieć koncepcję?- warstw masz cztery, desek sto dwadzieścia- po prostu maluj.)

Dzięki temu ukończenie malowania podbitki w tym roku kalendarzowym jest coraz bardziej realne.

Cieszyłoby nas to niezmiernie, gdyby nie fakt, że dzisiaj teoretycznie wystartować miała nowo znaleziona ekipa od docieplenia. Teoria teorią, plany planami, a ekipa ma obsuwy około 10 dni na obecnej budowie, a pogoda nie rozpieszcza jak to w jesieni polskiej złotej bywa.

Zgromadziliśmy zapasy materiałowe z nadzieją, że jednak nie będą musiały zimować, a zostaną zużyte w odpowiednim celu i czekamy

-  Czekamy też na upragnioną, wymarzoną ścieków oczyszczalnię (oł jea)

(W procesie budowlanym mamy kilka takich upierdliwych, ciągnących się spraw, których załatwienie to jak krok milowy i wieeeelki kamień z serca. I oczyszczalnia jest jedną z tych właśnie spraw.)

- czekamy na serwisanta z Vetrexa.

Póki co z przykrością przyznaję, że reakcja na zgłoszenie reklamacyjne w tej firmie to porażka.  Poważka, porażka! Oby finał chociaż był pomyślny.

- standardowo, chronicznie można by rzec czekamy na opinię od konstruktora w sprawie wieńca, którego brakuje w jednej części naszej chatki. Kochamy Cię, Kierowniku naszej budowy!

- czekamy na Hydraulika, którego akurat lubimy i którego lubić będziemy jeszcze bardziej, kiedy podłączy nam pomyślnie piec :) Bo póki co akryl się maże, a silikon to już w ogóle, a chodzenie w trzech warstwach odzieży do najwygodniejszych nie należy. Czyli zimno jest.

A dom doczekał się pierwszych docelowych pstryczków i gniazdek (niezawodny w tym temacie Teść). Podniosła to chwila. Ściany z pstryczkami wyglądają  tak hmmm… kompletnie. Nawet jeśli są to ściany w garażu i w kotłowni :) Tak, cieszy mnie widok pstryczków bardzo :) W obu tych pomieszczeniach gniazdek mamy chyba więcej niż w całym obecnym mieszkaniu.



Rocznica i trrochę o oknach

Data dodania: 2016-09-20
wyślij wiadomość

W okolicy rocznicy tzw. wbicia łopaty okazuje się, że budowa domu to nie- je- bajka, a babska intuicja- rzecz święta!

Małż dzwoni do szefa ekipy od elewacji, która to ekipa miała wejść na budowę z początkiem września (No ale nie „weszła”, bo tak: są dojezdni, a korki były przez wakacje, moce przerobowe małe, bo ktoś na Wyspy wybył i inne temu podobne, powodujące że terminy się przesuwały i przesuwały…)
i okazało się, że kolejne chopaki się ulotniły i że Pan Szef zaiwania sam i najlepiej jakbyśmy jednak szukali kogoś innego. No i Pan Szef oczywiście nie mógł nas powiadomić wcześniej bo sobie numeru nie zapisał (mimo kilku wykonanych do Pana Szefa telefonów. sick!).

Ale mam nadzieję, jako fan szklanki pełnej do połowy, że nie ma tego złego… Do teraz nie mieliśmy zaklepanego nikogo, kto by chciał (w swej wspaniałomyślności i łaskawie) wykonać podbitkę dachu z wykończeniem deski czołowej, więc może szybciej znajdzie się ktoś chętny do obu tematów (Pan Szef ekipy dociepleniowej podbitki nie robi na ogół, ale ostatecznie mógłby, za nie małą cenę…)

Ale nic to. Na jutro umówiliśmy potencjalnego Wykonawcę. Bądźmy dobrej myśli :)

Hitem ostatniego tygodnia są ukochane nasze okna…

...które, mimo że zakupione w lutym A.D 2016, to były już dwukrotnie regulowane. Ostatnia, piątkowa, regulacja nie przyniosła dla nas dobrych wieści, bo okazało się, że skrzydła się powypaczały i że konieczny będzie serwis producenta (mamy skrzydła - landary - 140 cm szerokości, nikt nam nie odradzał takiej wielkości podczas zakupu).

Serwisie Vetrexa, przybywaj!

Tymczasem prace w kotłowni trwają. Z pomocą rodziny ułożone zostały kafle. Jakość tzw. Pierwszego gatunku w cenie 14 ziko za metr jednak nie powala, krzywawe miejscami.

Hmm, no cóż, przy budowie kolejnego domu, tego dla przyjaciela, kupię jednak ciut droższe płytki :)

(Zamówiliśmy dzisiaj również Klimosza na tę wykafelkowaną kotłownię :) )


Kryptonim WZ3

Data dodania: 2016-02-08
wyślij wiadomość

czyli o dwóch takich co wieńca nie wylali...

Kierbud ma w nosie naszą budowę- to fakt.

Choć w sumie nie tylko naszą, bo nazwisko słynie z tegoż, ale my, o święta naiwności, chcieliśmy być wyjątkiem od reguły.

Pęka nam ściana przy wejściu, na wysokość dwóch bloczków, w miejscu spoiny. Mniej więcej od czasu położenia dachówy.

Kierbud zdalnie ocenił, trzecim okiem chyba, że pęknięcie to wynik złego wiązania bloczków w tym miejscu, że nie będzie postępować. Na dwieście procent! No po prostu mur beton, że nie pęknie!

blog budowlany - mojabudowa.pl


Guzik z pętelką. Postępuje.

Zleciliśmy ekspertyzę niezależnemu inspektorowi, spoza miejskiego padołu. Jednoznacznie wypowiedział się, że w miejscu gdzie pęka… brakuje wieńca na jednej ze ścian (mamy wysunięty garaż z bryły domu). W projekcie jest, w Realu nie ma. Ups.

No i zaczęły się przepychanki.

Chyba po 3 tygodniach w końcu Kierbud stwierdził „ale tam ten wieniec niepotrzebny, w projekcie (gotowym- przyp. Red.) jest na wyrost… taki mały dom, to już dalej nie pęknie, na dwieście procent, ja to wszystko biorę na siebie…będzie dobrze…”.

Gó*** dobrze,

Tak jak z oknem w garażu miało być dobrze: wymurowane w złym miejscu, Wykonawca poprawił, Kierbud rzekomo sprawdził (znów trzecim okiem chyba). A teraz, kiedy po naszych interwencjach dopiero ponanosił jakieś zmiany na rzut parteru, między wierszami wspomniał, że okno musi mieć inny wymiar …ze względu na istniejący podciąg.

Czyli ze 180 x130, nie zrobiło się (ledwo przebolałe) 140 x 100, tylko ... pipidówka 120 x 120.

Darować nie mogę, a i Wykonawca wściekły.

Wściekły, bo po dzisiejszej wizycie na budowie przytaknął, że wieńca brak…

I z bólem serca naprawi.

Jakoś.

No ale dzisiaj ta naprawa oznaczała to: wiadro + zaprawa+ mieszadło z drewnianej deseczki+ siatka.

Do tematu mamy wrócić w marcu.

A okna już wstawione, od dzisiaj, i to super wiadomość pośród tej budowlanej kołomyi :)

I drzwi tymczasowe wstawione + brama zabita.

(Tylko przez dziurę w garażu jeszcze wiatr hula… 120 x 120 na tle całej bezokiennej ściany … mam ochotę komuś przywalić…Liczę, żec chociaż w pionie je powiększą. )

------------------------------------------------

Okna Vetrex montowane przez sprawną i profesjonalną ekipę, ponoć jedno z mniejszych zamówień :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pli tu pasiaste łazienkowe

blog budowlany - mojabudowa.pl



przyjemna-nowina
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 108563
Komentarzy: 340
Obserwują: 104
On-line: 9
Wpisów: 60 Galeria zdjęć: 196
Projekt DOM PRZY PRZYJEMNEJ 5 BIS
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żuławy
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2018 sierpień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik